Większość właścicieli domów rozpoczyna swoje projekty DIY na niewłaściwej stopie, otwierając farbę puszkę za pomocą śrubokręta płaskiego jak dźwignia. Podczas tej metody robi Zwiń górną część, często również zniekształca obręcz i wgnietnie pokrywkę, co powoduje, że wylewanie farby i ponowne uszczelnienie puszki
zapytał(a) o 00:51 Jak cicho otworzyć puszkę? Kupiłam sobie puszkę coca-coli no i chciałam sobie wypić tyle że jest środek nocy i sie boje że dżwiękiem otwieranej puszki obudzę rodziców a oni do mnie wparują a mają fioła na punkcie zdrowego odżywiania. HELP Odpowiedzi Gumka800 odpowiedział(a) o 00:52 Zamknij drzwi lub przymknij, weź puszkę pod kołdrę i otwieraj powoli XD blocked odpowiedział(a) o 02:58 Weź coś ostrego i nakłuj ją tam gdzie pęka wieczko. Możesz też otworzyć w przeciwną stronę i przez dziurę przy zawleczce przelać do szklanki. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Chcesz mieć zawsze przy sobie swoje ulubione perfumy, ale bez dodatkowego obciążania torebki dużym flakonikiem? Okazuje się, że perfumy możesz łatwo przelać do innych butelek i w efekcie zawsze mieć je pod ręką. Zobacz, jak otworzyć perfumy, aby nie uszkodzić flakonu i jak przelać je do nowego pojemnika.
Gorące dyskusje ostatnie 12h odpowiedzi (36) #pieklomezczyzn #spermiarzalert #patologiazewsi #afera #tatuaze Jprd. 0 dowodów, 0 świadków, nawet zgłoszenia na policję nie było. Ale elita internetu już wydała wyrok (-‸ლ) zdajecie sobie sprawę że niszczycie typowi reputację, może nawet życie a typ może być niewinny? Na razie to macie tylko słowo wykopki. Nie wy jesteście od wydawania wyroków ( ͡~ ͜ʖ ͡°) pokaż całość . . . kliknij, aby rozwinąć obrazek . . . odpowiedzi (45) Ja ekspertem nie jestem, ale oddać 450ml krwi i następnego dnia ojebać pół litra z rana to takie raczej średnio wskazane... #pdk #heheszki odpowiedzi (32) pełna lista Wykopalisko
Aby otworzyć słoiczek Le Parfait Super uruchom z 2 uszkami, po rozszerzeniu stanu puszek, dzięki czemu nożyczek i wykonaj małe nacięcie między 2 uszkami pralki. Następnie pociągnij za 2 uszy po obu stronach, aby rozerwać pralkę. Jak otworzyć puszkę bez niczego? Używaj nożyczek, aby otworzyć pudełko
Odpowiedzi gitażysta666 odpowiedział(a) o 17:18 rozpierdol siekierą 0 0 marek 1215 odpowiedział(a) o 16:47 Ja sam mam takie problemy z otworzeniem takiej farbki i wg najskuteczniejsza metoda jest podważenie wieczka. 0 0 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Kto tak naprawdę otworzył Puszkę Pandory? W Dziełach i dniach Hezjoda, Pandora miała słój zawierający wszelkie nieszczęścia i zło. Zeus wysłał go do Epimeteusza, który zapomniał o przestrodze swojego brata Prometeusza i uczynił Pandorę swoją żoną. Następnie otworzył słój, z którego zło rozleciało się po ziemi.
Wszystkim wydaje się że preppersi i sztuka przez nich uprawiana to wynalazek naszych czasów. Ale prawda jest inna. Ruch który funkcjonuje obecnie to co prawda amerykański produkt telewizyjnych speców od marketingu. Ale czy ta wiedza jest w jakikolwiek sposób współczesna? Poza nielicznymi wyjątkami takimi jak GPS, czy środki łączności, wszystko już było. Ludzie żyjący kilkadziesiąt lat wstecz mieli często dużo więcej wiedzy na temat metod przeżycia niż większość współcześnie nam żyjących speców od survivalu. Dowody? Proszę bardzo. Doomsday prepper – jeden z programów dzięki, którym temat stał się popularny w mediach Po pierwsze skupmy się nad znaczeniem słowa przeżycie. Otóż dla mnie jest to nie tylko sztuka utrzymania się przy życiu w skrajnie nieprzyjaznych warunkach, ale także sztuka przetrwania zwykłych problemów, które na co dzień nie rzadko stawiają przed nami dużo trudniejsze wyzwania niż Arktyka czy brazylijski interior. To może nie jest zbyt medialny temat, ale zastanówmy się chociaż nad problemem przechowywania żywności. Owszem mamy puszki oraz liofilizaty ale poza żywnością długoterminową cały nasz system przechowywania jedzenia opiera się w większości przypadków na lodówce. Co bezpośrednio łączy się z koniecznością pobierania energii elektrycznej. Ja wiem, że prawdziwy Peppers żywi się z puszki lub tym co złowi (szczurami, wiewiórkami) – to żart oczywiście.:) Taka filozofia wygląda wspaniale na papierze natomiast w sytuacji realnej walki o przetrwanie nie jest tak łatwo. Konieczne jest opracowanie metod, pozwalających na dłuższe magazynowanie zapasów. W sumie nie ma co wymyślać koła na nowo bo od dawien dawna stosowano różne metody przechowywania żywności, wystarczy więc sięgnąć wstecz. Zapewnienie sobie jedzenia i picia to jedne z podstawowych aspektów decydujących o naszym przetrwaniu więc, jeśli szczycimy się tym, że potrafimy dać sobie radę w trudnych warunkach to odpowiedzmy sobie na pytanie czy potrafilibyśmy przechować żywność przez dłuższy czas bez prądu? Wielu powie, że teraz to się nie da bo nie ma warunków i że są skazani na lodówkę. Jest to niestety znak naszych czasów. Kiedyś lodówek nie było, a jeśli były to podobnie jak prąd były towarem luksusowym. Ludzie świetnie sobie bez nich radzili. Po prostu nie było innego wyjścia. Jeśli będziecie kiedyś na wsi (szczególnie na wschodzie Polski) to zauważycie niemalże wszechobecne piwniczki. Podziemne budowle zwane ziemiankami pozwalające na przechowywanie żywności w niższej temperaturze. Znana i popularna forma przechowywania żywności, w wielu miejscach jest w dalszym ciągu wykorzystywana. Nie jest to jednak zwykła dziura w ziemi wyposażona w drzwi. Aby ziemianka działała prawidłowo należy zwrócić uwagę na kilka aspektów, które są kluczowe dla jej poprawnego działania. Jeśli nie zadbamy o prawidłową wentylację to jedzenie nam zgnije lub jeśli źle zabezpieczymy dach to długo nam taka budowla nie posłuży. (Ziemianka to temat na oddzielny wpis, dlatego nie będziemy tu rozwodzić się nad zasadami jej budowy. ) Na wiele rzeczy należy zwrócić uwagę, w przeciwnym wypadku możemy stracić zapasy oraz naszą ziemiankę. Jak zapewne się domyślacie, fajnie taką ziemiankę mieć więc jeśli ktoś ma możliwość i chęci to zachęcam do budowy. Jednak jeśli nie czujesz się na siłach lub nie wiesz ja kto zrobić istnieje alternatywa. Na szczęście istnieją jeszcze firmy które budują takie piwniczki więc możesz posiłkować się wiedzą i doświadczeniem fachowców w tej dziedzinie. Przykre jednak jest to, że nie jest to już wiedza pospolita przez co jesteśmy zmuszeni do szukania pomocy wśród nielicznych fachowców. Dawniej w czasach świetności tego rozwiązania, odpowiednią wiedzie i doświadczenie posiadał każdy właściciel domu czy gospodarstwa. To na wsi a… … jak dawano sobie radę w miastach? Mimo takiego zróżnicowania wbrew pozorom podobnie. Rozwiązaniem też bywały piwniczki. Ja taką jedną znalazłem w Warszawie, w miejscu skąd jak na dłoni widać stadion na Łazienkowskiej (ale nie napiszę gdzie – to moja tajemnica). Stare grube mury zapewniały odpowiedni chłód. Zachęcam do przeprowadzenie eksperymentu w letni dzień poszukajcie starej kamienicy i postarajcie wejść na jej klatkę schodową lub do piwnicy. Poczujecie wtedy jaka jest różnica pomiędzy nowym a starym budownictwem w tej kwestii. W takich warunkach o wiele łatwiej było przechować żywność. Dodatkowo tam gdzie było to możliwe, w kamienicach bardzo często funkcjonowały lodownie. Można powiedzieć, że była to nie wymagająca prądu chłodnia przemysłowa. W lodowniach jak sama nazwa wskazuje umieszczano bloki lodu, które dzięki sprzyjającym warunkom i odpowiedniej konstrukcji zapewniały chłód nawet przez całe lato. W prostszych konstrukcjach nie posiadających podwójnych ścian wsypywano na podłogę drobno kruszony lód, zalewano go wodą i zostawiano otwarte drzwi, tak by ten zamarzł. Potem wystarczało wyłożyć takie pomieszczenie słomą, która jest świetnym izolatorem. Czasami mieszano wodę z drewnianym pyłem i taką mieszankę zamrażano. Powstały w ten sposób blok lodu (tak zwany pykret) jest tak wytrzymały, że w czasie II św. planowano zbudować z niego lotniskowiec. Zasada jest prosta Jak to działa? Zasada jest prosta lód się rozpuszcza, a żeby się rozpuszczał potrzebuje ciepła i pobiera go z otoczenia i tą oto metodą w takich lodowniach jest wystarczająco chłodno żeby przechowywać w nich żywność. A jeśli zbudujemy je wystarczająco, głęboko to ciepło nie będzie tam docierało i lód da sobie radę utrzymać niską temperaturę przez dłuższy czas. Prosta wiedza z zakresu szkoły podstawowej. Wystarczająca jednak do tego, by z płynącej wody i wierzbowych gałązek zbudować bardzo wydajną klimatyzacje (jak? pomyślcie sami). Skąd mam te wszystkie informacje? Ze starych książek dla preppersów? Nie. Opis budowy chłodni/lodowni wziąłem z XIX wiecznej książki kucharskiej. Takiego poradnika dla gospodyń domowych. One nawet nie myślały, że posiadają wiedzę specjalistyczną. Dla nich to była zwykła wiedza codzienna niezbędna w prowadzeniu domu. Bez tego nie były dobrymi gospodyniami. Ile takich umiejętności utraciliśmy? Mnóstwo. Chociażby umiejętność naprawy ubrania (mamy w sklepach po pas nowej), wiedzy na temat tego jak rozpoznawać świeżą żywność (mnóstwo puszek i znów sklepów), korzystania z mapy i wybierania trasy (mapy nawigacje) czy chociażby wiedzy o hodowli roślin (bo ich nie hodujemy). Zanika powoli znajomość jadalnych grzybów i innych roślin, a żeby łowić ryby potrzebujemy masy drogiego sprzętu zamiast kija żyłki i haczyka. Wielu nie potrafiłoby takiego haczyka zrobić… Już sobie wyobrażam, że za pięćdziesiąt lat amerykański serial o sztuce przeżycia będzie mówił o tym jak zerwaną sznurówkę można zastąpić byle linką (zamiast wzywania serwisu pod groźbą utraty gwarancji) , a z paska do spodni można zrobić plecak. A widzowie przed telewizorem będą się jarać tym, że ktoś bez noża umie otworzyć puszkę bez zawleczki. Niestety, to nie jest wcale niemożliwe… Nie było zdjęć… Więc na ochłodę fotka z jednego z zimowych zebrań GNJ Zespół GNJ
Incydent z puszką owoców dobitnie o tym świadczy". To tytuł tekstu, który ukazał się 21 lipca na portalu mamadu.pl. Autorka opowiada zasłyszaną historię o nastolatkach, którzy kupili puszkę ananasów i nie umieli jej otworzyć. Potem dzieli się osobistą opowieścią o własnej córce, która umawiając się do kina z koleżanką
Znalazł: Goniat Źródło filmu: YouTube 261040 Otwieranie puszek to wiadomo - używamy otwieracz, noża a nawet ... chodnika. Tak, widziałem taki film na spryciarzach. Ale czy widzieliście otwieranie puszki za pomocą łyżki stołowej? Składniki: Łyżka Do poradnika Jak otworzyć puszkę ... łyżką przypisano następujące tagi: porady otwieranie puszek puszka łyżka otwieracz awaryjny czym otworzyć puszkę brak otwieracza
3 sposoby na to z czego zrobić łuk. Łuk wykonany w ten sposób powinien mieć ponad 20 kg naciągu, a zasięg strzał (w zależności od tego z czego są zrobione) powinien wynosić od 120 do nawet 200 m. lifestyle w do czego służy wertykulator, wertykulator do czego służy, jak zrobić pranie, jak zrobić refleksy, jak zrobić łuk, łuk jak zrobić, jak samemu zrobić altankę
Poradnik dodany przez: arekop123 100943 W poradniku zaprezentowałem najprostszy sposób na otwarcie puszki, która niema zawleczki do otwarcia. Sposób działa na każdej puszce i może być naprawdę efektowny. Działa także na puszkach które mają zawleczkę. Składniki: -puszka z napojem gazowanym -długopis (najlepiej na zatyczkę) Do poradnika Jak otworzyć puszkę za pomocą długopisu przypisano następujące tagi: puszka porady otwieranie długopis otworzyć długopisem puszkę puszki bez zawleczki
vMh2PCg. o333r0lm3u.pages.dev/145o333r0lm3u.pages.dev/198o333r0lm3u.pages.dev/20o333r0lm3u.pages.dev/84o333r0lm3u.pages.dev/31o333r0lm3u.pages.dev/279o333r0lm3u.pages.dev/68o333r0lm3u.pages.dev/211o333r0lm3u.pages.dev/29
jak otworzyć puszkę bez zawleczki