Sezon wakacyjny w pełni, więc postanowiłam że i dzisiejszy wpis będzie nieco podpasowany pod Wasze wakacyjne problemy. Kiedy bowiem wszystkie restauracje, smażalnie, a zwłaszcza te w miejscowościach turystycznych zapełniają się po brzegi, wśród wielu zadowolonych Klientów zdarzają się i tacy, którzy zadowoleni nie są.. albo są zadowoleni, ale tak nie do końca 😉 Zajmiemy się dziś prawem do reklamacji w restauracji. Miałam ten temat na swoje blogowej liście już dawno, a do przesunięcia go nieco w kolejce skłoniły mnie ostatnie wydarzenia w jednym z popularnych browarów rzemieślniczych i niemiły (żeby nie użyć słów dosadniejszych) komentarz właściciela browaru w odpowiedzi na ocenę podanego w restauracji jedzenia przez jednego z Gości, czyli tzw. tatargate. Zresztą, z tego co pamiętam to nie pierwsza związana z tatarem afera na naszym podwórku restauracyjnym. Jakiś ten tatar pechowy 😉 Rynek gastronomiczny w Polsce – zwłaszcza w ostatnich latach – bardzo się zmienia. Zmienia się też wiedza, świadomość oraz wymagania naszych Gości, nie tylko jeżeli chodzi o skład podawanych przez nas dań, ale także ich świeżość czy jakość, o czym zresztą pisałam kilka miesięcy temu w artykule do miesięcznika Szef Kuchni Gastronomicznej. To już nie tylko ten słynny włos czy mucha w zupie będą powodowały, iż nasz Gość zwróci się do nas reklamacją wydanego mu dania. Często również może zdarzyć się tak, że nie zgłosi on swoich zastrzeżeń od razu – na miejscu – ale następnie niestety opisze całą sytuację w Internecie, przykładowo na naszym profilu na FB. Zresztą, ta druga sytuacja jest chyba dla Ciebie jako Restauratora zdecydowanie gorsza – zawsze bowiem lepiej załatwić sprawę „na żywo” niż tłumaczyć się w Internecie z opinii, która i tak na długo tam pozostanie i będą ją mogli przeczytać wszyscy, którzy dopiero chcą do nas zajrzeć, ale najpierw poszukują opinii o danym miejscu. Sprawa jest tym gorsza, że zawsze w takiej sytuacji powinniśmy potrafić utrzymać nerwy na wodzy, a nasza odpowiedź powinna być rozsądna i wyważona. Wiem, łatwo powiedzieć.. ale na pewno powinniśmy się starać, aby zawsze tak było 😉 To wszystko co napisałam powyżej może nie jest stricte prawne, ale na pewno byłoby częścią porady prawnej, gdybyś jako mój Klient zapytał się mnie, jak poradzić sobie zarówno z reklamacją, jak i samą negatywną opinią na temat swojej restauracji zamieszczoną w Internecie.. Co się zaś tyczy wywodu prawnego w tym temacie.. Reklamacja przysługuje, jeżeli podane przez nas danie jest niezgodne z zawartą przez nas umową. Tak samo jak szewc zapewnia bowiem o solidności, jakości i niezawodności wykonania naprawianych przez siebie butów, tak samo my jako restauratorzy zawierając umowę na wykonanie konkretnego dania zapewniamy, że zostanie ono przez nas przygotowane ze starannie dobranych, świeżych składników, że jest przygotowane na miejscu, a menu rzetelnie informuje o samym składzie potraw i występujących w nim alergenach. To, że umowa pomiędzy restauracją a Klientem jest ustna niczego tutaj nie zmienia. Umowa to umowa. Oczywiście, również w przypadku umów zawieranych na piśmie – a i takie w restauracji nierzadko są zawierane, jak chociażby umowy na organizację przyjęć okolicznościowych, nasz Gość ma prawo do złożenia reklamacji. Forma umowy nie ma w tym przypadku żadnego znaczenia. Jakie zatem przewinienia mogą stać się podstawą złożenia reklamacji? podanie starego, nieświeżego jedzenia, podanie dań mrożonych bądź używanie mrożonych półproduktów (np. ryb), jeżeli nie jest to wyraźnie zaznaczone w menu, używanie do przygotowania potrawy składników niewymienionych w opisie potrawy lub obecność w nich alergenów, o których nasz Gość nie został poinformowany, obecność w potrawach włosów, owadów, gwoździ, plastiku i innych.., zaserwowanie Gościom surowego mięsa bądź zimnej zupy, zbyt mała gramatura podanego dania w stosunku do ilości określonej w menu, zbyt długie oczekiwanie na podanie dania, jeżeli Goście nie zostali poinformowani o wydłużonym czasie oczekiwania. Powyższa wyliczanka ma rzecz jasna charakter otwarty, a zawarte w niej wyliczenie jedynie przykładowy charakter. Trudno byłoby wymienić wszystkie przypadki, kiedy możemy mieć do czynienia z uzasadnioną reklamacją. Myślę wręcz, że w zasadzie jest to niemożliwe. Ale może Wy – w komentarzu lub wiadomości prywatnej – podpowiecie mi, co jeszcze koniecznie powinno zostać ujęte powyżej. *** Gdy reklamacja jest uzasadniona Jeżeli reklamacja okaże się jednak uzasadniona, mamy tak naprawdę dwa wyjścia: możemy zaproponować naszym Gościom wydanie nowej potrawy w zmian tej reklamowanej. Ale uwaga – jeżeli reklamacja dotyczy tego, że ryba była surowa – nie próbujmy dosmażyć tej, która wróciła z sali – kiedy taka ryba z powrotem wróci na salę, naprawdę wiadomo, że już się gdzieś kiedyś widzieliśmy 😉 Chodzi więc o to, żeby faktycznie było to danie nowe; możemy zwrócić zapłaconą przez Gościa cenę albo nie pobierać jej przy regulowaniu rachunku; Słowo uzasadniona nie pojawiło się jednak powyżej przypadkowo. Nie chodzi bowiem o to, że nasi Goście mogą reklamować absolutnie wszystko, a my musimy takie reklamacje akceptować. Jeżeli zatem Gość reklamuje sam smak potrawy, która przygotowana została zgodnie z opisem menu, a reklamacja wynika tylko i wyłącznie stąd, że Gość myślał, że będzie ona inaczej smakowała, nasz personel powinien potrafić grzecznie uświadomić takiego delikwenta co reklamacji podlega, a co nie.. Podobnie powinniśmy zareagować w przypadku, kiedy naszemu Gościowi nagle po pewnym czasie, przykładowo jakimś tygodniu, przypomniałoby się że jadł w naszej restauracji nieświeżą potrawę. Również wówczas możemy grzecznie poinformować, ze reklamacja powinna zostać zgłoszona niezwłocznie, a po takim czasie Ty nie jesteś niestety w stanie zweryfikować jej zasadności, chyba że nasz Gość dysponuje jakimiś dowodami na potwierdzenie swoich twierdzeń. Co zatem w przypadku, kiedy nie uznamy reklamacji? Jeżeli nasz Gość składa ustną reklamację, a my jej nie uwzględnimy, ma on prawo złożyć ją na piśmie, a wówczas jesteśmy zobowiązani udzielić również pisemnej odpowiedzi w terminie 14 dni od dnia otrzymania takiej pisemnej reklamacji. Jeżeli powtórnie nie uwzględnimy reklamacji, to nasz Gość ma teraz dwa wyjścia: może zwrócić się o pomoc do Miejskiego bądź Powiatowego Rzecznika Praw Konsumentów – ta droga jest dla naszego Klienta bezpłatna, dlatego konsumenci dość często z niej korzystają, zazwyczaj wówczas taki rzecznik przysyła do nas pismo z prośbą o wyjaśnienie i ustosunkowanie się do zaistniałej sytuacji i w drodze takich pisemnych negocjacji zazwyczaj dochodzi się do jakiegoś konsensusu, może złożyć przeciwko nam pozew do Sądu z żądaniem uznania reklamacji i przyznania mu stosownej rekompensaty, przy czym jest to mało prawdopodobne z co najmniej kilku powodów: roszczenie przed Sądem trzeba udowodnić – dowodami mogą być zdjęcia, filmy, zeznania świadków – jednak będąc w restauracji Goście często nie myślą o tym, aby zabezpieczać potencjalne dowody na okoliczność sprawy sądowej, choć obecnie zdarza się to pewnie coraz częściej, postępowanie sądowe kosztuje – co prawda w przypadku wygranej koszty te co do zasady zostaną powodowi zwrócone, ale to nigdy nie kalkuluje się tak całkowicie do 0 – trzeba dojechać do Sądu, a więc pokryć koszty paliwa, dodatkowo wziąć wolne w pracy, pokryć koszty korespondencji itd., nie licząc już naszego cennego czasu i energii, roszczenie opiewa zazwyczaj na niewielką kwotę i większości osób po prostu nie chce się walczyć o tak niskie kwoty w Sądzie. Choć uwaga – widziałam już pozwy i osobiście uczestniczyłam w postępowaniach o 10 czy 30 złotych – dlatego, mając pecha i o taką kwotę może toczyć się sprawa sądowa.. Niestety z reklamacji, zwłaszcza w przypadku organizacji umów okolicznościowych (ale nie tylko), może także wyniknąć całkiem poważna sprawa sądowa. Jeżeli ktoś zje u nas nieświeżą potrawę i się zatruje albo pojawi się u niego reakcja alergiczna (a danego alergenu nie uwzględniono w karcie). Takie sprawy kończą się często wypłatą na rzecz poszkodowanych stosownego odszkodowania i zadośćuczynienia, czy to zasądzonego na drodze postępowania sądowego czy też ustalonego polubownie. Wtedy też dopiero można docenić siłę ubezpieczenia w gastronomii 🙂 A co jeżeli negatywna opinia pojawi się dopiero w Internecie? Wiesz już, że Goście powinni składać reklamacje bezpośrednio na miejscu, żeby reklamacja mogła zostać uwzględniona faktycznie powinniśmy mieć możliwość zweryfikowania czy pretensje zgłaszane pod adresem wydanej potrawy są słuszne. Jak jednak zareagować, kiedy nasz Klient tę bezpośrednią ścieżkę reklamacji postanowi ominąć? Albo jego negatywna opinia jest pokłosiem nieuznania przez nas złożonej reklamacji? Jeżeli reklamacja nie była wcześniej składana – mimo, iż nie musimy tego robić, w dobrym tonie jest jednak zaproponowanie jakiegoś rabatu przy okazji kolejnej wizyty bądź w ogóle zaproponowanie darmowego posiłku. Choć jeżeli napiszesz tylko, że dziękujesz za komentarz i na pewno weźmiesz go sobie do serca, to od strony prawnej też wszystko będzie OK. Jeżeli pisze to osoba, która wcześniej składała reklamację, a ta nie została uznana – nic już raczej nie poprawi naszej pozycji w oczach takiego Gościa, więc nie uznając reklamacji musimy się po prostu liczyć z tego typu konsekwencjami. Dlatego też warto dokładnie przemyśleć naszą politykę reklamacyjną. Restauratorzy często niechętnie „przyznają się” do winy i wychodzą z założenia, że skoro powiemy, że coś było nie tak, nasi Goście stracą do nas zaufanie i nadszarpnie to nasz wizerunek. Często jednak okazuje się, że jest zupełnie na odwrót. Goście cenią to, że potrafimy przyznać się do błędu, który naprawimy i postaramy się, aby nigdy więcej się nie powtórzył. Potknięcia zdarzają się przecież nawet najlepszym! Dlatego często nawet z marketingowego punktu widzenia zalecane jest honorowe przyznanie się do błędu, zamiast nieudolnego udawania, że żadne błędy po naszej stronie nie miały miejsca. Często strata w postaci dwukrotnie wydanego dania lub wydania go za darmo jest bowiem niczym w porównaniu z internetową burzą na naszym profilu lub stronie internetowej. Ale to już zwykła rada, bardziej marketingowa aniżeli prawna. A wynika ona tylko i wyłącznie z tego, że – tak jak pisałam powyżej – najczęściej to nie postępowania sądowe są najdotkliwszym skutkiem złej polityki reklamacyjnej. Oczywiście, jeżeli opinia zamieszczona w Internecie jest całkowicie niesłuszna, kłamliwa, co więcej – jeżeli tych opinii jest więcej, a nawet masz podejrzenie, że ten negatywny PR może pochodzić od Twojej konkurencji mamy środki prawne, aby temu zaradzić. Możemy walczyć o swoje dobre imię, najpierw próbując polubownie załatwić sprawę z taką osobą, a jeżeli to nie przyniesie odpowiedniego skutku, walczyć również o swoje dobre imię przed Sądem. Zresztą takie opinie nie muszą być wygłaszane tylko w Internecie, również poczta pantoflowa może w takim przypadku wyrządzić wiele zła.. Miałam Klienta, który w Internecie zbierał same pozytywne opinie, zaś znalazła się osoba „w realu”, która mając dostęp do dużej grupy słuchaczy, konsekwentnie i regularnie szkalowała dobre imię restauracji, nie mając ku temu żadnych podstaw ani dowodów. Takie zachowanie może stanowić czyn nieuczciwej konkurencji, może stanowić nieuczciwą praktykę rynkową, a wreszcie może także naruszać nasze dobra osobiste bądź stanowić przestępstwo zniesławienia określone w Kodeksie karnym. Jak zwykle wszystko w takim przypadku będzie zależało od szczegółów danej sprawy – a więc tego, jak dokładnie wygląda stan faktyczny, czy po drugiej stronie mamy konsumenta czy przedsiębiorcę i wielu innych czynników. Może opiszę Wam również niedługo dokładnie na czym w przypadku branży gastronomicznej mogą polegać czyny nieuczciwej konkurencji oraz jakie zachowania mogą stanowić nieuczciwą praktykę rynkową, ale to już może innym razem 😉 Zaczęłam pisać o reklamacji, a skończyłam na szkalowaniu naszego dobrego imienia.. Czy to się w ogóle łączy? 🙂 Moim zdaniem jednak tak, gdyż nie każda reklamacja będzie uzasadniona. A wtedy droga pomiędzy opinią w Internecie a niesłusznym pomówieniem jest już bardzo krótka.
Baška Voda to obecnie jedna z ulubionych miejscówek naszych rodaków w Chorwacji. Niegdysiejsza osada rolników i rybaków, została przekształcona w prężny ośrodek turystyczny ze wszystkimi wygodami i atrakcjami, potrzebnymi na urlopie. Przyjeżdżając na wakacje do Baška Voda wystarczy spakować do torby jedynie portfel, bo na miejscu wszystko można bez problemu kupić. Tutejsze ceny nie odbiegają od tych, w podobnie popularnych kurortach. Aktualne ceny w Baška Voda Z racji tego, że Baška Voda jest znanym miejscem wypoczynkowym, koszty wyżywienia czy noclegów będą tu wyższe, od tego co przeciętnie zapłacimy w Chorwacji. Nawet można przyjąć, że będą one większe, na tle całej Dalmacji. Z drugiej strony u nas w Polsce ceny też mocno poszły w górę, więc nad naszym Bałtykiem będą one mniej więcej na tym samym poziomie. Najlepiej jednak zerknąć na nasze zestawienie cen w Baška Voda i samemu ocenić czy jest drogo, czy też całkiem przystępnie… Ceny w Baška Voda / Jedzenie, picie, obiad w restauracji, papierosy, alkohol Ceny noclegów w Baška Voda są zróżnicowane. Każdy na pewno znajdzie coś dla siebie i na swoją kieszeń. Ceny kształtują się w zależności od terminu, w którym mamy zamiar tu przyjechać. Najdroższym okresem w Baška Voda są oczywiście wakacje, czyli lipiec i sierpień. Znacznie tańsze ceny będą już we wrześniu, albo jeszcze przed sezonem czyli w maju i czerwcu. Obecnie ceny noclegów w Baška Voda są na następującym uśrednionym poziomie: noc w hostelu będzie kosztowała około 120 kun doba w dwugwiazdkowym hotelu to wydatek rzędu 450 kun za noc w trzygwiazdkowym hotelu zapłacimy 550 kun doba w czterogwiazdkowym obiekcie wynosi około 960 kun za luksus w pięciogwiazdkowym hotelu zapłacimy przynajmniej 2500 kun Najpopularniejszymi jednak kwaterami do wynajęcia w Baška Voda są oczywiście apartamenty. Średnia cena ich wynajmu to około 700 kun za dobę. Jednak wszystko zależy od ich położenia czy wyposażenia. W Baška Voda znajdziemy bowiem i apartamenty za 165 kun na dobę, i za 1200 kun na dobę. Kwatery te są najczęściej wyposażone w kuchnię lub aneks kuchenny, klimatyzację oraz łącze internetowe. Często jest również odbiornik telewizyjny, garaż dla samochodu oraz balkon czy patio. Prawie połowa ofert wynajmu apartamentów w Baška Voda oferuje w cenie także miejsce na grilla czy ogródek. Większość właścicieli zgadza się także na przyjazd naszego pupila domowego. Średnia powierzchnia takich apartamentów to około 40 metrów kwadratowych, gdzie spokojnie zmieszczą się cztery osoby. Jeśli chodzi o ceny wynajmu domków wakacyjnych w Baška Voda to ich średni koszt wynosi ponad 1000 kun na dobę. Jednak mówimy tu o powierzchni użytkowej około 65 metrów kwadratowych, gdzie wypocznie duża rodzina lub dwie mniejsze. W przypadku wynajmu domów wakacyjnych jest podobnie jak z apartamentami, znajdziemy tu zarówno takie z basenem, tarasem i grillem w cenie 2680 kun za dobę i również takie skromniejsze, jednak z klimatyzacją i internetem za 400 kun za dobę. Wszystko zależy od naszych oczekiwań i zasobności portfela. Cena transportu i komunikacji w Baška Voda Pomiędzy miejscowościami w Dalmacji można oczywiście poruszać się lokalnymi autobusami. Przykładowo wyprawa autobusowa z Baška Voda do Splitu to koszt 42 kun. Z kolei bilet do Makarskiej kosztuje około 9,50 kuny. Jeśli chodzi o własny transport to cena benzyny w Baška Voda waha się od 8,50 do 14 kun za litr. Natomiast za autostradęe od granicy słoweńskiej do Baška Voda zapłacimy 49 kun + 229 kun w jedną stronę. Z kolei ceny taksówek w Baška Voda to 20 kun na wejście oraz od 5 do 10 kun za każdy przejechany kilometr. Oczywiście w taryfie normalnej. Przykładowo za trasę z Baška Voda do Makarskiej zapłacimy ok 130-170 kun. Godzina oczekiwania przez taksówkarza będzie kosztować dodatkowe 60 kun. Ceny jedzenia w sklepach w Baška Voda Aby ceny jedzenia były nieco na niższym poziomie, warto w Baška Voda robić zakupy w jednym z sieciowych marketów, takich jak Konzum, Tommy czy Studenac. Po świeże warzywa i owoce warto udać się na stragan, na miejscowy ryneczek. Dużo stałych bywalców poleca też jazdę do pobliskiej Makarskiej i tam robienie zakupów, na przykład w dużym centrum handlowym (w MaxiKonzum) albo w znanym i u nas Lidlu czy Kauflandzie. Średnie ceny podstawowych produktów spożywczych w Baška Voda: woda 14 kun za 1,5 litra cola 15 kun za 1,5 litra mleko 9 kun za litr chleb 13 kun za bochenek bułka 8 kun lokalny ser na wagę od 40 do 180 kun za kilogram biały ser od 20 do 100 kun za kilogram jajka 26 kun za opakowanie 12 sztuk ryż 20 kun za kilogram arbuz 5 kun za kilogram pomarańcze 10 kun za kilogram banany 10 kun za kilogram winogrono 13 kun za kilogram jabłka 11 kun za kilogram gruszki 13 kun za kilogram ziemniaki 8 kun za kilogram cukinia 7 kun za kilogram sałata 8 kun za sztukę cebula 5 kun za kilogram papryka 10 kun za kilogram ogórki 4,50 kun za kilogram pomidory 8 kun za kilogram kiełbasa 120 kun za kilogram filet z kurczaka 60 kun za kilogram wołowina 90 kun za kilogram Ceny alkoholu i papierosów w sklepach w Baška Voda: papierosy 30 kun za paczkę miejscowe piwo 12 kun za pół litra miejscowe piwo 20 kun za 2 litry piwo sprowadzane 16 kun za 0,33 litra wino z średniej półki 50 kun za butelkę Ceny w restauracjach i barach w Baška Voda Barów, restauracji i knajp serwujących ciepłe posiłki w Baška Voda nie brakuje. Ceny restauracyjnego jedzenia zależą od standardu oraz położenia samego obiektu gastronomicznego. Inny koszt będzie obiadu w restauracji z obrusami, a inny w swojskiej knajpie, obleganej przez miejscowych. Zasada jest jedna, im bliżej morza/głównego deptaku tym drożej. Średnio za obiad w Baška Voda trzeba zapłacić 90 kun, w raczej tańszym lokalu. Natomiast za ciepły posiłek złożony z trzech dań, w lepszej restauracji będziemy musieli zapłacić już 200 kun. Ceny fast-foodów w Baška Voda: kebab 32 kuny pizza 40-70 kun burger z serem (sieciowy fast-food) 14 kun burger (z burgerowni) 28 kun zestaw w znanym fast-foodzie 45 kun kanapka 20-30 kun Ceny dań w restauracjach w Baška Voda: sałatka caprese 50 kun sałatka szopska 60 kun talerz dalmatyńskich przystawek 60 kun szynka pršut 90 kun za 100 gramów cevapi w zestawie z frytkami i warzywami 70 kun za porcje plejskavica w zestawie z frytkami i warzywami 80 kun za porcje grillowana pierś z kurczaka z frytkami i warzywami 80 kun za porcje wieprzowy kotlet z frytkami i warzywami 90 kun za porcje baranina z frytkami i warzywami 125 kun za porcje cielęcina z frytkami i warzywami 100 kun za porcje mięsna plata (talerz) dla 2 osób 200-220 kun tortellini z parmezanem i szynką 45 kun zupa rybna 30 kun za porcje zupa pomidorowa 25 kun za porcje makaron z sosem bolońskim lub carbonara 55 kun risotto z kurczakiem i cukinią 70 kun Ceny ryb i owoców morza w Baška Voda: kalmary z grilla z ziemniakami i szpinakiem 90 kun dorada z grilla z ziemniakami i warzywami 110 kun okoń morski z grilla z ziemniakami i warzywami 110 kun stek z tuńczyka z grilla z ziemniakami i warzywami 130 kun makrela z grilla z dodatkami 60-80 kun krewetki z grilla 150 kun za 350 gramów ostryga 30 kun za sztukę małże 60 kun za porcje sałatka z kalmarami 75 kun sałatka z krewetkami 60 kun sałatka z ośmiornicą 100 kun makaron z owocami morza 75 kun czarne risotto z mątwą 80 kun gnocchi z krewetkami 80 kun tatar z tuńczyka 120 kun talerz owoców morza dla 2 osób 360 kun paella dla 2 osób 245 kun Zobacz także plaże w Baška Voda. Ceny deserów, napojów i alkoholu kawiarniach i barach w Baška Voda: lody 8-12 kun naleśniki dwie sztuki z nutellą lub dżemem 25 kun lody z owocami 39 kun ciastko lava cake 40 kun rožata (rodzaj tradycyjnego puddingu) 45 kun tort Pavlova 50 kun za porcje napoje gazowane około 20 kun za 0,25 litra woda 25-30 kun za litr espresso 4-8 kun cappuccino 5-12 kun piwo miejscowe 18-20 kun za pół litra piwo sprowadzane 20 kun za 0,33 litra Mapa Baška Voda Zobacz na mapie miasta Baška Voda i zlokalizuj najciekawsze miejsca Jakie są Wasze opinie dotyczące cen w Baška Voda? Zapraszamy do dyskusji na forum poniżej.
Tatar. Kuchnia : Polska | Czas przygotowania : 15 minut | Porcje : 2 porcje. W naszej rodzinie tatar, to jedna z ulubionych potraw, które muszą pojawić się na imprezowym stole. Tak więc, czy to urodziny, czy imieniny, czy też Sylwester – tatar wołowy musi być.Restauracja Stary Dom została otwarta w 2010 r. Jednym z jej właścicieli jest Piotr Adamczyk W lokalu możemy spróbować dań polskiej kuchni i odprężyć się w domowej atmosferze Sprawdziłam, ile trzeba zapłacić za obiad w restauracji i czy warto się tam wybrać. Paragon mnie zaskoczył Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google Restauracja Stary Dom znajduje się w budynku z wieloletnią tradycją, która sięga jeszcze lat 50. ubiegłego stulecia. Otworzył ją znany aktor Piotr Adamczyk razem z przyjaciółmi, Mariuszem Diakowskim i Dariuszem Zarembą. Bez wątpienia, patrząc na opisy i zdjęcia lokalu, wydaje się miejscem, w którym można spróbować dań polskiej kuchni w przytulnych i wyróżniających się wnętrzach. Dobrze oceniają ją także goście, bo restauracja w opiniach Google'a ma 4,7 gwiazdek. Postanowiłam sprawdzić sama, czy warto się tam wybrać. Co znajduje się w menu, ile trzeba zapłacić za danie główne czy przystawkę? Co mnie zaskoczyło, a co rozczarowało? Dalszą część artykułu przeczytasz pod materiałem wideo: Restauracja Piotra Adamczyka. Co znajdziemy w menu Starego Domu? W restauracji byłam w poniedziałkowe popołudnie. Dzień wcześniej telefonicznie dokonałam rezerwacji, która przebiegła bezproblemowo. Otrzymałam potwierdzenie SMS o treści: "Restauracja Stary Dom potwierdza rezerwację w dniu r. na 120 minut" z linkiem umożliwiającym jej łatwe odwołanie. Restauracja Stary Dom. Wejście do lokalu W Starym Domu menu podzielone jest na "zimny bufet", "ciepły bufet", "dania główne", "dania bezmięsne", "sałaty" oraz "dla maluchów", co oznacza, że restauracja jest przyjazna dzieciom. Już patrząc na przystawki, można zauważyć, że cena wielu z nich wynosi tyle, ile dania głównego w popularnych lokalach. Za "carpaccio wołowe" zapłacimy 47 zł, a za "tatara z dojrzewającej wołowiny" 53 zł, jednak jest on przygotowywany przez kucharza przy stoliku zamawiającego gościa. Najtańszą pozycją spośród dań głównych są "kotlety mielone z ziemniakami purée" oraz "pulpeciki cielęce z glazurowaną marchewką" za 39 zł. Najwięcej zapłacimy za "pół kaczki z codziennego wypieku z ziemniaczanym purée i modrą kapustą", bo aż 69 zł. Restauracja Stary Dom. Menu w lokalu Piotra Adamczyka Restauracja Stary Dom. Menu w lokalu Piotra Adamczyka Zdecydowałam się zamówić na przystawkę "śledzia po kaszubsku z pomidorami, pieczoną papryką i natką pietruszki" w cenie 39 zł oraz dwa dania mięsne: "klasyczny kotlet de volaille" za 43 zł i polecaną przez kelnera "pieczeń z jelenia solidnie podlaną czerwonym winem" z dodatkiem buraczków i klusek śląskich w cenie 65 zł. Miłym zaskoczeniem było to, że przed przyniesieniem zamówionych dań zaproponowano czekadełko w postaci domowego chleba ze smalcem i kiszonych ogórków. Trzeba przyznać, że było całkiem spore. Pieczywo było świeże, z chrupiącą skórką i bez problemu dorównywało temu z najlepszych piekarni. Zarówno ogórki, jak i smalec, a także masło, należały do tych najwyższej jakości i było to czuć. Jednym słowem — przepyszne! Restauracja Stary Dom. Domowy chleb ze smalcem i kiszonymi ogórkami Po zaspokojeniu lekkiego głodu przyszedł czas na przystawkę. Szczerze mówiąc, śledź po kaszubsku przypominał mi tego, którego smak znam z domu. Bez wątpienia mogę powiedzieć, że była to "domowa kuchnia", jaką obiecują nam właściciele restauracji. Restauracja Stary Dom. Śledź po kaszubsku Wybrany przeze mnie z menu kotlet de volaille był bez żadnych dodatków, co widzimy, czytając menu. Trzeba je dobrać samodzielnie. Wybrałam ziemniaki opiekane i mizerię, co kosztowało mnie 22 zł. Szczerze mówiąc, wolałabym zapłacić więcej za danie, w którym zawarte są dodatki, bo ich ilość była dla mnie nie do przejedzenia. Całość jednak smakowała bardzo dobrze. Po przekrojeniu kotleta wylewało się masełko, był też dobrze doprawiony, co nie do końca może przypaść do gustu fanom łagodniejszych smaków. Ja jednak nie lubię mdłych potraw. Równie dobre były pieczone ziemniaki i mizeria. Restauracja Stary Dom. Kotlet de volaille z dodatkami Restauracja Stary Dom. Kotlet de volaille Ciekawszą i bardziej niecodzienną pozycją z menu z pewnością była pieczeń z jelenia. Mięso rozpływało się w ustach, podobnie jak kluski, które były idealnie miękkie. Buraczki również należały do jednych z najlepszych, jakich miałam okazję skosztować. Danie zostało podane estetycznie, a porcja nie była za duża, a raczej w sam raz, miejsce na talerzu zajmowało głównie mięso, a nie dodatki. Restauracja Stary Dom. Pieczeń z jelenia z dodatkiem buraczków i klusek śląskich Co nas czeka we wnętrzach Starego Domu? W lokalu można liczyć na sympatyczną obsługę. Od razu na wejściu czekają osoby odpowiedzialne za rezerwację czy przyjmowanie gości. Wchodząc do środka, bez wątpienia czujemy się zaopiekowani. Kelner z chęcią doradził, co do wyboru potrawy, a po przyniesieniu posiłków pytał, czy wszystko jest w porządku. Warto jednak zaznaczyć, że do rachunku został doliczony serwis wynoszący 19 zł. W większości restauracji koszta tego typu ponosi się podczas wizyt z większą grupą. Jeśli chodzi o wnętrza, lokal wyłożony jest drewnem, podobnie jak meble. Na ścianach znajdują się stare zdjęcia (w jednym z wywiadów Piotr Adamczyk zdradził, że niektóre pochodzą z jego prywatnej kolekcji i znajdują się na nich krewni aktora!) oraz lustra, dodające niezwykłego klimatu. Restauracja Stary Dom. Wnętrza lokalu W środku znajdują się mniejsze stoliki dla par, jak i dla większych grup. Kelner zapytał również o to, czy życzę sobie zapalenia świeczki przy stoliku. Restauracja Stary Dom. Wnętrza lokalu Podsumowując, za całość zapłaciłam 213 zł. Trzeba przyznać, że to dość spora kwota jak za dwa dania główne, przystawkę, herbatę i wodę. Z pewnością można znaleźć miejsce na mapie Warszawy, w którym zjemy dobry, domowy obiad w niższej cenie. Wybierając się do Starego Domu Piotra Adamczyka, możemy jednak liczyć na składniki najwyższej jakości i miłą obsługę, a wszystko to w przytulnych wnętrzach, w których można przyjemnie spędzić czas, jednocześnie zaspokajając swój głód. Restauracja Stary Dom. Paragon za dwa dania główne, przystawkę i napoje Restauracja Stary Dom Piotra Adamczyka w Warszawie Restauracja Stary Dom Piotra Adamczyka w Warszawie Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc e-maila na adres: plejada@ Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z życiem gwiazd, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!